Manufaktura w Bolesławcu

 

Bolesławiec, miasto położone w woj. dolnośląskim, swoją rozpoznawalność zawdzięcza przede wszystkim ceramice, która wytwarzana jest w tym mieście. Bolesławickie produkty są znane i cenione na całym świecie. Ręczna produkcja tradycyjnymi metodami oraz oryginalne wzornictwo, zapewnia wyjątkowość i niepowtarzalność tutejszych produktów. 

Może nie wszyscy wiedzą, ale w mieście działa Żywe Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, mieszczące się przy ul. Gdańskiej 30. Nie jest to tradycyjne muzeum, z wystawionymi eksponatami, które możemy podziwiać w szklanych gablotach. To manufaktura, która wytwarza ceramikę dla odbiorców na całym świecie. W tym miejscu poznajemy wszystkie etapy produkcji ceramicznych wyrobów.  Każdy z bliska może się przyjrzeć, w jaki sposób powstają kubki, filiżanki, dzbanki, talerze… 

 

 

Zwiedzanie Manufaktury jest odpłatne. Po halach produkcyjnych oprowadza przewodnik, który w sposób ciekawy odkrywa przed turystami tajniki wytwarzania kamionkowych naczyń. Jak sama nazwa wskazuje, jest to żywe muzeum, czyli w zwiedzanych pomieszczeniach praca wre. Dlatego poruszać się można tylko wyznaczonymi trasami tak, aby nie przeszkadzać w pracy. 

Przewodnik omawia szczegółowo każdy etap produkcji. Można podejrzeć proces odlewu form, ręczne toczenie czy oczyszczanie powstałych naczyń. Każdy dowie się, jak długo takie surowe produkty muszą schnąć, ile godzin trwa proces wypalania w piecach. Najciekawszy jest etap zdobienia. Cała jedna hala zajęta jest przez panie, które każde naczynie ręcznie malują i stemplują w kolorowe wzory. To właśnie te wzory stanowią m.in. o wyjątkowości bolesławieckiej ceramiki. Po zdobieniu, naczynia są szkliwione, czyli zanurzane w białej cieczy. Pewnie nie każdy wie, że po takiej „kąpieli”, każdy wyrób traci swoje kolorowe zdobienia i na powrót staje się biały, czy raczej lekko szary. Dopiero po kolejnym, czyli drugim już wypalaniu, na nowo wszystkie, tak misternie tworzone wzory, ukazują się w całej swojej okazałości. 

Jak można się dowiedzieć od osoby oprowadzającej po fabryce, wytworzenie jednego kubka czy talerza trwa kilka dni. Ile pracy wymaga oraz ile jest zaangażowanych osób w wytworzenie jednego naczynia, bez zwiedzenia tego miejsca, nikt chyba się nie dowie. 

 

 

Po zakończeniu zwiedzania fabryki, warto również odwiedzić przyzakładowy sklep z tutejszymi wyrobami. Można w nim nie tylko podziwiać gotowe już produkty, ale również zrobić większe lub mniejsze zakupy. Myślę, że warto wyjść stąd z zakupionym kubkiem, filiżanką czy jakimkolwiek innym naczyniem. Duży i zróżnicowany asortyment, na pewno zachęci do zakupów. 

 

 

Będąc w Bolesławcu lub okolicy, warto zajrzeć do Manufaktury. Tutejsze muzeum jest wyjątkowe, inne niż te, które znamy. Myślę, że każdemu się to miejsce spodoba, nikt nie wyjdzie stąd rozczarowany. POLECAM!!!

 

Dodaj komentarz