Nowa Cerekwia to niewielka wieś w woj. opolskim, w pow. głubczyckim, w gminie Kietrz. Początki osady sięgają średniowiecza. W 1298 uzyskała lokację miejską, którą straciła w 1742 roku. W miejscowości znajduje się kilka zabytków. W tym poście chciałbym Wam przybliżyć kościół pw. św. Piotra i Pawła.
Kościół został wybudowany w latach 1783-1787 w stylu barokowo-klasycystycznym. Jest orientowany, jednonawowy. Prezbiterium zamknięte półkoliście. Od strony południowej do prezbiterium przylega zakrystia, od strony północnej, kaplica Grobu Pańskiego. Główne wejście do świątyni prowadzi przez wieżę. Nad nim, we wnękach, umieszczono figury patronów, tj. św. Piotra (z księgą w ręku) oraz św. Pawła (z mieczem i księgą).
Opisu wnętrza kościoła nie potrafiłem nigdzie znaleźć. Ale trochę informacji uzyskałem od księdza proboszcza.
W prezbiterium główne miejsce zajmuje ołtarz, pochodzący najpewniej z końca XVIII wieku. Posiada kształt miniaturowej świątyni z półkoliście ustawionymi kolumnami. Jego twórcą prawdopodobnie jest rzeźbiarz z Krzanowic koło Raciborza, Antoni Barabasz. Taką informację przekazał mi ksiądz proboszcz. Ten sam twórca był również autorem ołtarza znajdującego się od 1791 roku w bazylice w Pszowie. Aktualnie znajduje się tam ołtarz z 1904 roku, wzorowany na tym pierwotnym. Porównując obydwa dzieła, możemy dostrzec wiele podobieństw.
Centralne miejsce w ołtarzu zajmuje obraz ukazujący Sobór Jerozolimski, który miał miejsce ok. 49 roku. Dwie postacie znajdujące się pośrodku, to zapewne patroni kościoła, św. Piotr i św. Paweł. Niestety nie znam ani autora ani daty powstania malowidła. Kolumny ołtarza, w porządku korynckim, z bogato zdobionymi głowicami, dźwigają belkowanie, zwieńczone koroną z krzyżem, wsparte na wygiętych pałąkach. Poniżej korony umieszczono Ducha Świętego w postaci gołębicy oraz postać Boga Ojca w otoczeniu aniołów. Ołtarz zdobią jeszcze dwie rzeźby przedstawiające starotestamentowe postacie: Mojżesza (po lewej) i Aarona (po prawej).
Jak wspomniałem wyżej, obok prezbiterium, na wprost zakrystii, znajduje się kaplica Grobu Pańskiego.
Na ścianach bocznych kościoła, pod oknami, zostały umieszczone cztery ołtarze boczne. Po lewej stronie znajduje się ołtarz z obrazem przedstawiającym śmierć św. Józefa oraz ołtarz z obrazem ukazującym św. Franciszka stojącego pod krzyżem. Po prawej stronie znajdują się ołtarze z obrazami ukazującymi zdjęcie Jezusa z krzyża oraz św. Dominika klęczącego u stóp Matki Boskiej z Dzieciątkiem, otrzymującego różaniec. Wszystkie ołtarze zdobią figury aniołków oraz postacie zarówno świętych jak i starotestamentowe. Jedna z figur przedstawia, wg słów księdza proboszcza, proroka Jeremiasza. Podejrzewam, że to ten z księgą, przy ołtarzu z obrazem św. Dominika. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że postać z harfą przy ołtarzu z obrazem św. Franciszka to król Dawid. Pozostałych figur nie potrafię zidentyfikować.
W nawie, obok filarów, na przeciw siebie, znajdują się ambona i chrzcielnica. Chrzcielnica mogła też pełnić rolę antyambony. Antyambona to struktura architektoniczno-rzeźbiarska, która umieszczana jest naprzeciwko ambony i przypomina ją wielkością oraz wyglądem. Służyła zachowaniu symetrii wewnątrz świątyni. Nie wiem z jakiego okresu pochodzą ani kto jest ich twórcą. Wydaje się, że obie wykonała ta sama osoba.
Baldachim ambony wieńczy scena otrzymania przez św. Piotra od Pana Jezusa kluczy do Królestwa Niebiskiego. Natomiast kosz ambony zdobi płaskorzeźba, której nie potrafię zidentyfikować. Zapewne jest to scena jakiegoś nauczania Jezusa, ale nie potrafię jej dopasować do żadnego fragmentu Ewangelii.
Chrzcielnicę wieńczą rzeźby ukazujące chrzest Jezusa w Jordanie. Poniżej natomiast umieszczone zostały postacie Adama i Ewy. Adam, ze złotą łopatą i Ewa siedzą na globie ziemskim, który oplata wąż. Nie mogło w tej scenie zabraknąć również owego feralnego jabłka.
W kościele warto jeszcze zwrócić uwagę na sklepienie. Zdobią je piękne malowidła. Nie są stare, pochodzą z lat 1965-1966. Ich autorem jest R. Gilner, artysta pochodzący z Niedobczyc, dzisiejszej dzielnicy Rybnika, a w latach 1955-1975, osobnego miasta. Wg słów księdza proboszcza, pierwotne zdobienia sklepień uległy zniszczeniu w czasie II Wojny Światowej.
W prezbiterium artysta namalował trzy sceny maryjne: po środku, nad ołtarzem malowidło przedstawia Narodzenie Pana Jezusa w Betlejem, po bokach mamy sceny Zwiastowania oraz Nawiedzenia św. Elżbiety przez Maryję.
Również sklepienie nawy zostało ozdobione malowidłami przedstawiających świętych czy nawiązującymi do scen biblijnych. Można m.in. zauważyć Pana Jezusa chodzącego po wzburzonym morzu, króla Dawida grającego na harfie, czy św. Cecylię.
Warto zajrzeć do kościoła w Nowej Cerekwi. Kościół może nie ma średniowiecznego rodowodu, ale jest naprawdę piękny. POLECAM!!!