Czasami, jadąc samochodem, na horyzoncie pojawia się ciekawy obiekt. Często nic o nim nie wiemy, nie zdawaliśmy sobie sprawy, że na naszej drodze znajduje się interesujący zabytek lub inna ciekawostka architektoniczna czy przyrodnicza. Najczęściej nie mamy czasu, aby się zatrzymać, przyjrzeć się z bliska temu co mijamy, poznać historię tego miejsca…
Któregoś wrześniowego dnia, gdy wracałem do domu, nie pamiętam już skąd, na wzniesieniu zobaczyłem drewniany kościółek. Miałem trochę czasu, więc zatrzymałem się, aby przyjrzeć się z bliska zabytkowi. Zaraz w po wejściu na teren świątyni zauważyłem tablicą informacyjną. I tym sposobem dowiedziałem się, że znajduję się w Księżym Lesie.
Księży Las to niewielka wioska w województwie śląskim, w powiecie tarnogórskim, w gminie Zbrosławice. Pierwsza wzmianka o miejscowości pochodzi z roku 1302. Wtedy to, papież Bonifacy VIII, przekazał wieś cystersom z Jemielnicy.
Pierwszy kościół został wzniesiony prawdopodobnie już w XIV wieku, chociaż pierwsza wzmianka o parafii w Księżym Lesie pochodzi z 1447 roku. Obecny, późnogotycki kościół pw. św. Michała Archanioła, został zbudowany na niewielkim wzgórzu w latach 1497-1498. Jego fundatorem był Jan Sławecki. Jest to jeden z najstarszych drewnianych obiektów sakralnych na Śląsku. Kościół jest świątynią filialną parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Kamieńcu. Otacza go niewielki cmentarz.
Ponieważ kościół z daleka jest już widoczny, zacząłem wypatrywać miejsca gdzie mógłbym zostawić samochód. Zauważyłem parking tuż obok kościoła. Zaparkowałem samochód i ruszyłem w stronę świątyni. Jak się spodziewałem, drzwi były zamknięte. Zacząłem oglądać budowlę od zewnątrz.
Kościół jest orientowany, czyli zwrócony prezbiterium na wschód. Posadowiony jest na kamienno-ceglanej podmurówce. Wzniesiony został w konstrukcji zrębowej. Zarówno ściany jak i jednokalenicowy, dwuspadowy dach kryte są gontem. Od strony północnej dach schodzi prawie do samej ziemi tworząc wsparte na słupach soboty, które obecnie obite zostały deskami tworząc kościelny składzik. Na dachu znajduje się wieżyczka na sygnaturkę, zwieńczona baniastym hełmem. Wcześniej, do roku 1960, hełm miał kształt piramidy. Jak się dowiedziałem, prawdopodobnie jeszcze w tym roku, zostanie mu przywrócony pierwotny wygląd.
Kościół jest jednonawowy, kształt nawy zbliżony jest do kwadratu. Nieco węższe prezbiterium zamknięte jest ścianą prostą. Przylega do niego od strony północnej prostokątna zakrystia. W XVIII wieku od strony południowej została dobudowana, trójbocznie zamknięta, kaplica. Jej pięciopołaciowy dach zwieńczony jest cebulastą kopułą. W roku 1905 od strony zachodniej została dobudowana murowana z cegły kruchta. Powiem szczerze, że jeszcze w swoich wędrówkach nie spotkałem kościoła drewnianego z murowaną przybudówką. Nawet nieźle się takie połączenie prezentuje.
Jak wspomniałem wyżej, kiedy podjechałem pod kościół, drzwi były zamknięte. Kiedy już obejrzałem cały kościół od zewnątrz, zacząłem się rozglądać za kimś, kto mógłby mi podpowiedzieć, jak dostać się do środka. Zauważyłem idącego drogą chłopaka, więc od razu do niego podszedłem, żeby zasięgnąć języka. Dowiedziałem się kto ma klucze do kościoła i jak do tej osoby trafić. Wsiadłem w samochód podjechałem pod wskazany dom. Miałem ogromne szczęście, bo Pani, która jest w posiadaniu kluczy, akurat jechała do kościoła. Jak mi powiedziała, gdyby się tam nie wybierała, to bym od niej kluczy nie dostał. I tym oto szczęśliwym zbiegiem okoliczności, dane mi było zajrzeć do środka świątyni.
Wyposażenie kościoła jest głównie barokowe. Oryginalne, z czasów budowy kościoła, nie zachowało się do naszych czasów. W neobarokowym ołtarzu głównym warto zwrócić uwagę na obraz patrona, św. Michała Archanioła. Po bokach ołtarza stoją figury przedstawiające Najświętsze Serce Maryi i Jezusa. Na uwagę zasługują późnobarokowe ołtarze boczne. Prawy poświęcony jest św. Katarzynie Aleksandryjskiej. Obraz pochodzi z XVIII wieku. W jego górnej części znajduje się obraz przestawiający św. Antoniego Padewskiego. Obok zaś stoi figura św. Floriana. W lewym ołtarzu znajduje się obraz przedstawiający ukrzyżowanie Pana Jezusa ze stojącymi obok krzyża Matkę Boską, św. Marię Magdalenę oraz św. Jana Ewangelistę. U góry ołtarza znajduje się obraz przestawiający św. Jerzego, zaś z boku stoi figura św. Barbary.
Cóż jeszcze ciekawego znajdziemy w kościele? Otóż na bocznej ścianie wisi jeszcze jeden obraz z XVIII wieku przedstawiający św. Michała Archanioła. Pochodzi on z kościoła pw. Narodzenie Jana Chrzciciela w Kamieńcu. Ponadto warto zwrócić uwagę na belkę tęczową z krucyfiksem i napisem „consumma tum est” co znaczy „dokonało się” – są to ostatnie słowa Jezusa wg ewangelii św. Jana. Kaplica boczna poświęcona jest Matce Boskiej.
Podczas niedawnych prac renowacyjnych odkryto na ścianach kościoła dawne malowidła. Na razie wyeksponowano tylko dwa niewielkie fragmenty, ale jeśli znajdą się środki finansowe, to być może całe malowidła zostaną w całości odsłonięte.
Jeśli będziecie w okolicy, zatrzymajcie się w Księżym Lesie i wstąpcie do kościoła św. Michała Archanioła. Warto ten zabytek zobaczyć na własne oczy. Polecam!!!